7 grudnia 2001
BURZLIWE DYSKUSJE
Za nami sesja podatkowa. Jakkolwiek płacenie podatków i uiszczanie opłat traktujemy
jako dolegliwość, to rozumiemy jednak, że inaczej być nie może. Jeżeli wzrost
podatków i opłat jest w przyzwoitej relacji z inflacją, to jesteśmy w stanie to
przetrawić. Burzymy się natomiast, jeżeli wzrost opłat wyraźnie od inflacji odbiega.
Taka burza towarzyszy dyskusji przy ustalaniu wysokości opłaty za wodę i ścieki na rok
2002. Najpierw na posiedzeniach Zarządu, następnie - w trakcie obrad komisji Rady.
Do kalkulacji kosztów ZGK Sp. Z o.o. przyjęło 6% wskaźnik inflacji. Wyliczenia i
zestawienia ujęto w tabelach. W opisie czytamy: "Analiza porównawcza poziomu
kosztów na rok 2002 i kosztów na rok 2001 uwidacznia w wyraźny sposób, że ich wzrost
wiąże się przede wszystkim z wydatkami nie będącymi w bezpośrednim związku ze
sposobem prowadzenia zakładu, jego organizacją, czy też z zakresem realizacji
zadań." Koszty, na które ma wpływ ZGK zostały ostro wyciśnięte, np. koszty
osobowe, w stosunku do roku ubiegłego, zostały zmniejszone do 84% na wodociągach i 87%
na oczyszczalni. Podobnie - koszty ogólnozakładowe: do 86% na wodociągach i 92 % na
oczyszczalni.
Natomiast ogromny procentowy skok, w zestawieniu kalkulacyjnym, jest w pozycji
"opłaty za korzystanie ze środowiska" - 382% na wodociągach i 801% na
oczyszczalni.
O komentarz poprosiliśmy Rafała Jarosa, prezesa ZGK Sp.z o.o.
Nad kalkulacją cen za metr sześcienny wody i odprowadzanych ścieków pracował
zespół fachowców. Powstał wielostronicowy dokument z dokładnymi i rzetelnymi
analizami, wyliczeniami i wyjaśnieniami. W wyliczeniach odnosiliśmy się do roku 2001.
Wielkość produkcji wody i ścieków w roku 2002 zakładaliśmy przyjmując przewidywane
wykonanie w roku 2001. Obserwujemy, że od kilku lat systematycznie spada ilość
zużywanej wody przez konsumentów. Wynika to z dokładnego opomiarowania - prawie
wszędzie są wodomierze - ale również z oszczędzania zużycia wody przez odbiorców.
Paradoksalnie wpływa to na cenę ponieważ pewne koszty są stałe. Dużym kosztem jest
amortyzacja. W planie rzeczowym ujęliśmy znaczne środki na poprawę
techniczno-eksploatacyjną, np. wymianę pomp.
Pewne nasze założenia były korygowane w trakcie dyskusji na posiedzeniach Zarządu.
Nową pozycja w kalkulacji jest zysk. W pierwszej wersji przyjęliśmy go na poziomie 15%.
Na sugestię Zarządu obniżyliśmy do 5%.
Drakońskim wzrostem, który musieliśmy uwzględnić w kalkulacji, jest wzrost
opłat za korzystanie ze środowiska, odprowadzany przez ZGK do Urzędu Marszałkowskiego
na Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska . Dotyczy to poboru wód podziemnych i
gospodarki ściekowej. W roku 2001, za każdy wyprodukowany metr sześcienny wody
odprowadzaliśmy 2 grosze. Rozporządzeniem Rady Ministrów opłata została zwiększona
sześciokrotnie do 12,5.
Jako konsument burzę się na tak drastyczny wzrost, ale z drugiej strony patrząc,
wiemy wszyscy jak bardzo mamy zdegradowane środowisko naturalne. Myślę, że intencją
ustawodawcy było wymuszenie podnoszenia nakładów na ochronę środowiska, a i
oszczędnego gospodarowania zasobami wody oraz rozumnego ściekami.
notowała: Romana Obrocka
Na sesji w dniu 28 listopada 2001roku radni, 10 głosami za, przy 7 głosach przeciw
i 4 wstrzymujących się przyjęli stawki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków
według projektu Zarządu. |