20 czerwca 2002
HUSIATYN WCZORAJ I DZIŚ
Wystawa towarzysząca XI Zjazdowi Czabarowiaków, zrzeszonych w Związku Expatriowanych
z Czabarówki. /Czabarówka - podhusiatyńska wieś, silny ośrodek polskości/. Zdjęcia,
z rodzinnych albumów i historycznych archiwów, przygotowali i do ekspozycji udostępnili
Teresa i Henryk Hrankowscy z Warszawy. Kopie pamiątkowych zdjęć i dokumentów
opracowała faktograficznie, komentarzami opatrzyła i ekspozycję zorganizowała -
Stanisława Ziółkowska, emerytowana nauczycielka z Obornik, była mieszkanka Husiatyna
zrzeszona w Związku.
Przed 1939 rokiem i po
Wystawa dokumentuje przedwojenne dzieje Husiatynian: religijne, społeczne i
towarzyskie. Eksponowane zdjęcia odświeżają pamięć zwiedzających - wywołują
wzruszenie i wspomnienia. Pani Ziółkowska dzieli się ze zwiedzającymi swoją
pamiętną wiedzą. Lwia część wystawy ilustruje dwukrotną próbę odbudowy
husiatyńskiej świątyni: klasztoru O.O. Bernardynów i kościoła pw. Narodzenia
Najświętszej Marii Panny. Raz - ze zniszczeń po I Wojnie Światowej; kolejny - po
okresie "pierestrojki". Przedwojenny honorowy komitet odbudowy świątyni
działał pod protektoratem Marszałka Polski, Edwarda Rydza-Śmigłego i ministra
przemysłu Eugeniusza Kwiatkowskiego.
"W okresie "pierestrojki" grupa wiernych w Husiatynie podjęła starania
o zwrot kościoła (...). Z pomocą pośpieszyli dawni parafianie, zwłaszcza pochodzący
z podhusiatyńskiej wsi Czabarówka (...)". Trud i ciężar odbudowy, wsparty przez
husiatyńskich parafian mieszkających w Obornikach Śląskich, rozpoczął się i cały
czas trwa, ale już od 20 listopada 1990 roku w świątyni są odprawiane Msze w obrządku
rzymsko-katolickim - po polsku i ukraińsku.
Kult Świętego Antoniego
Z historią Husiatynian i ich powojennej wędrówki związane są dzieje obrazu
świętego Antoniego Padewskiego z kościoła w Husiatynie. "W 1946 roku Bernardyni
musieli klasztor opuścić; wyjeżdżając zabrali z sobą słynący łaskami obraz
świętego Antoniego Padewskiego-Husiatyńskiego, jak go nazwał abp Twardowski, i
umieścili w klasztorze w Alwerni k.Krakowa. (...) Od początku lat 80. dawni parafianie
husiatyńscy, których część zamieszkała po wojnie w Obornikach Śląskich, podjęli
starania o sprowadzenie cudownego wizerunku. (...) 7 czerwca 1983r. w klasztorze w Alwerni
zjawili się z przystrojonym zielenią i kwiatami samochodem marki Żuk dawni husiatyńscy
parafianie, a obecnie mieszkańcy Obornik Śląskich, państwo Maria i Jan Sobkowowie z
synem Ryszardem, którym przełożony klasztoru przekazał obraz, wprawdzie tylko na 10
miesięcy (dla sporządzenia kopii), ale już w Obornikach pozostał. (...). Początkowo
obraz zawieszony był w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, a od
23 października 1983 roku - w przystosowanej do liturgii rzymsko-katolickiej
poewangelickiej świątyni przy ul. Trzebnickiej."
Z kolei parafianie Obornik Śląskich, za przyzwoleniem księdza proboszcza Tadeusza
Skwarczka, podarowali figurę Świętego Antoniego z kościoła przy ulicy Wyszyńskiego
husiatyńskiej świątyni. Jadąc z pielgrzymką do swojego rodzinnego miasta w 1991 roku
na uroczystości odpustowe ku czci patrona, podarowali tę figurę tamtejszym parafianom.
Postać świętego Antoniego jest duchowym łącznikiem Kresowiaków - Byłych i Obecnych
Mieszkańców Husiatyna.
Zjazd Czabarowiaków
Byli mieszkańcy Czabarówki i Husiatyna, zrzeszeni w Związku Ekspatriowanych z
Czabarówki, spotykają się corocznie w czasie czerwcowego odpustu, który przypada na
dzień 13 czerwca. W Zjeździe uczestniczą Kresowianie przybywający z różnych miast w
Polsce. W tym roku pojawiło się 35 osób. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę, 14
czerwca, w kościele pw. św. św. Judy Tadeusza i Antoniego Padewskiego od zwiedzania
ekspozycji "Husiatyn wczoraj i dziś", zorganizowanej w dwóch, przylegających
do kruchty kaplicach. Następnie, Kresowiacy uczestniczyli we Mszy Świętej, celebrowanej
przez księdza Teofila Kapuścińskiego, od 1996 roku duchowego opiekuna Związku. Po Mszy
prezes Związku Fryderyk Racławski i wiceprezes Elżbieta Fiodorow złożyli księdzu
Teofilowi serdeczne życzenia z okazji dziesięciolecia pełnienia posługi kapłańskiej
i podziękowali za duchowy patronat. Eleonora Pijaj i Edward Leszczynowicz składali
życzenia w imieniu Husiatynian obornickich. W godzinach popołudniowych członkowie
Związku spotkali się na swoich obradach, a wieczorem po kolacji przy ognisku, gdzie przy
pieczeniu kiełbasek śpiewali pieśni i wspominali jak to ongiś bywało.
Niedzielna Msza Święta o godzinie 12.30, zamówiona przez obornickich Husiatynian,
sprawowana była w intencji Parafian Husiatyńskich: Byłych i Obecnych.
Romana Obrocka
Przy pisaniu tekstu korzystałam z książki zatytułowanej "Madonny
Kresowe" autorstwa Tadeusza Kukiza. W czasie wystawy, i po, rozmawiałam z paniami:
Stanisławą Ziółkowską i Zofią Czerkas oraz panami Edwardem Leszczynowiczem i Adamem
Politowiczem, którzy zechcieli podzielić się ze mną swymi wspomnieniami i swą
wiedzą, za co Im serdecznie dziękuję.
Stanisława Ziółkowska, Maria Sobków, Waleria Samborska.
Zwiedzające wystawę odszukują krewnych i znajomych.
|