21 października 2003
PIECZONY ZIEMNIAK I
PRZYJACIELE WĘDRUJĄ PO ZDROWIE
Piątkowy poranek 3 października był pochmurny i mglisty, gdy o
godzinie 10.00 spod stacji PKP w Osolinie w różne strony ruszyły grupki dzieciarni z
podstawówek leżących w gminie Oborniki Śląskie.
Dzieci maszerowały siedmioma różnymi trasami i po drodze wykonywały
różnorakie zadania wymagające umiejętności literackich, plastycznych,
spostrzegawczości, znajomości nazw roślin.
Tego dnia wszystkie drogi prowadziły do Osolina, gdzie tradycyjnie
już ( po raz czwarty) uroczyście obchodzono Gminne Święto Pieczonego Ziemniaka
przygotowane przez grono pedagogiczne i rodziców oraz samorząd Szkoły Podstawowej.
Finał marszu po zdrowie odbył się na boisku szkolnym przy wielkim ognisku, w którym
piekły się ziemniaki. Tu uczestnicy imprezy zdali relacje z wykonywanych zadań,
rozwiązywali łamigłówki , układali puzzle i kompozycje jesienne z materiału
zebranego w trakcie marszu. Wszystkie hasła, rebusy, plakaty zadania miały na celu
propagowanie zdrowego sposobu odżywiania się, a szczególnie wzbogacanie jadłospisu o
duże ilości warzyw i owoców. Dzieciaki przekonały się jednocześnie, że zdrowo i
przyjemnie jest spacerować po jesiennym lesie, tym bardziej, że zza chmur wychyliło
się słonko. Imprezie towarzyszyła bajecznie kolorowa i apetyczna wystawa plakatów
reklamujących warzywa i owoce jako źródło zdrowia. Hasła reklamowe ułożone przez
dzieci powinny być wykorzystane przez producentów zdrowej żywności. Oto niektóre
propozycje:
- Nie będziesz byle jaki, gdy zjesz warzywa, owoce, ziemniaki.
- Jedzmy owoce, jedzmy jarzyny. W nich ukryte są witaminy.
- Jesz owoce i warzywa, to rozumu ci przybywa.
Na szczególną uwagę zasługują hasła "alternatywne":
- Wolę pić soki owocowe niż jeść batony czekoladowe.
- Wolę jeść buraki, niż lizać lizaki.
- Wolę jeść brzoskwinie, niż chipsy chrupać w kinie.
- Lepszy niż batony jest groszek zielony.
- Zamiast wafelka zielona brukselka.
- Wybieram zdrowe jarzyny niż słodkie, psujące zęby landryny.
Producenci niezdrowej żywności drżyjcie, gdyż w gminie Oborniki
Śl. rośnie młode pokolenie pożeraczy warzyw, którzy nie będą waszymi klientami
(chyba, że zmienicie profil produkcji).
Święto Pieczonego Ziemniaka nie mogłoby odbyć się bez degustacji
ziemniaczanych przysmaków: placków, frytek i (niestety nie cieszących się w tym roku
zbytnim popytem) pieczonych kartofelków. Ziemniaczane menu wzbogacono pyszną warzywną
surówką. Po posiłku chwila wspólnej zabawy i o godzinie 13 goście opuścili Osolin
zabierając ze sobą, mamy nadzieję, miłe wspomnienia i nowe doświadczenia.
Podziękowania
Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Osolinie składa serdeczne
podziękowania paniom Elżbiecie Hadyś-Grad, Halinie Cieśli, Mirosławie Sobków, Beacie
Król, Jadwidze Sawickiej, Teresie Pawłowskiej - nauczycielom kształcenia zintegrowanego
oraz pani Annie Grodzińskiej i Miłosławowi Rokoszowi - wuefistom za ogromne
zaangażowanie w przygotowanie i prowadzenie Gminnego Święta Pieczonego Ziemniaka.
Szczególne wyrazy uznania i wdzięczności składamy na ręce pań:
Moniki Cukli, Marioli Doniec, Anny Fornagiel, Katarzyny Jędrzejczyk,
Renaty Martyszko, Joanny Mierzwy, Wioletty Migas, Małgorzaty Natkańskiej, Beaty
Osińskiej, Iwony Osińskiej, Marioli Parszywki, Joanny Ratajczak, Renaty Roszczyk, Doroty
Rychlewskiej, Doroty Sękalskiej, Aliny Socha, Małgorzaty Szpyra, Barbary Tomasikiewicz,
Agnieszki Wąsik, Bogusławy Więcej, Joanny Zawadzkiej i Beaty Zdunek - mam, które od
wczesnego rana pracowały przygotowując pyszne placki ziemniaczane, frytki i surówkę,
oraz panów Piotra Błażejewskiego, Jerzego Chodkowskiego, Andrzeja Jarmoluka, Andrzeja
Skubisza i Jerzego Szymków za pracę przy organizacji imprezy i pilnowanie ogniska.
Tekst i fotografie : Anna Leżom
Idą goście, idą z jesiennego lasu.
Chwila prawdy, którędy szliśmy, co widzieliśmy i znaleźliśmy.
Kompozycje z darów jesieni.
My już rozwiązaliśmy wszystkie rebusy.
Każdy jest zadowolony, gdy ziemniaczek zje pieczony.
Łakomczuchy czekaja na frytki i placuchy.
Chwila wytchnienia w klubie "Pod Stołem".
Micha pełna zdrowia.
Prowadząca imprezę, pani Ewa rozdaje dyplomy i uśmiechy.
|
Serwis prasowy nr 86
10-24 października 2003
|