17 października 2003
NASI ABSOLWENCI
Tradycją Liceum Ogólnokształcącego im. Karola von Holteia w Obornikach
Śląskich stało się monitorowanie dalszych losów absolwentów. Badanie to pozwala
ocenić skuteczność procesu dydaktycznego oraz pomóc uczniom w wyborach przyszłych
uczelni. Nie ma wątpliwości co do tego, że najbardziej wymiernym wskaźnikiem sukcesu
uczniów po ukończeniu szkoły średniej jest indeks wyższej uczelni. Z naszych
kilkuletnich obserwacji wynika, że znaleźć się na liście studentów nie jest łatwo.
Do rywalizacji stają z nami licea wrocławskie, posiadające dwa lub nawet trzy razy
więcej oddziałów, co w naturalny sposób zwiększa ich szansę "zmonopolizowania"
tychże uczelni. Należy również wziąć pod uwagę wyż demograficzny, mała ilość
miejsc, wysoki poziom egzaminów wstępnych na niewątpliwie liczących się w Polsce
uczelniach, jak chociażby Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Wrocławski, czy też
Akademia Ekonomiczna.
Szkoła nasza liczy sobie 10 lat, a więc jest szkołą młodą. Powoli, ale
systematycznie przybywa nam doświadczeń i sukcesów. Bardzo się z nich cieszymy, są
one motorem naszej pracy i wzmacniają motywację do odpowiedzialnego wykonywania zawodu
nauczyciela. Kameralność naszej szkoły ułatwia nam zaspokajanie indywidualnych
potrzeb, rozwijanie zainteresowań i uzdolnień uczniów. Z roku na rok liczba
absolwentów otrzymujących indeksy wyższych uczelni znacząco rośnie. Rok bieżący
zasługuje na szczególną uwagę. Zaowocował on bowiem najwyższą w historii szkoły
liczbą przyjęć na studia dzienne.
W prezentowanym poniżej diagramie nr 1 przedstawiamy procentową ilość uczniów
przyjętych na studia dzienne i zaoczne państwowe, do szkół prywatnych
i pomaturalnych. Dla porównania diagram nr 2 odzwierciedla wyniki przeprowadzonej
przez nas w maju 2003 r. ankiety dotyczącej wyboru rodzaju studiów. Widać tu,
że uczniowie konsekwentnie dążą do realizacji swoich celów.
Kolejne diagramy przedstawiają procentowo preferencje uczniów w
wyborach konkretnych uczelni.
Na uwagę zasługuje fakt, że mamy w tym roku absolwentów z indeksami na tak
obleganych kierunkach takich jak psychologia ( Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w
Poznaniu) oraz wydział lekarski na Akademii Medycznej we Wrocławiu.
W naszych badaniach cennych informacji udzielili nam sami absolwenci. Wielu z nich, tak
jak Tomek C. Skorzystało z szansy zdawania na dwie uczelnie: "Zdawałem na
chemię na PW i UW. Zdecydowałem się na Politechnikę z bardzo prostych względów,
gdyż daje mi to oprócz wiedzy teoretycznej przygotowanie praktyczne, co zwiększa moje
szanse na znalezienie pracy".
Uczelnie stosują różne formy naboru: konkurs świadectw, rozmowa kwalifikacyjna,
egzaminy wstępne, egzaminy dodatkowe- w celu uzyskania większej ilości punktów.
Zapytałyśmy naszych absolwentów o stopień trudności egzaminów. Patryk D. -
student kierunku lekarskiego na Akademii Medycznej: "Pytań było bardzo dużo.
Częściowo były to pytania otwarte, częściowo zamknięte, inne po prostu wymagały
myślenia, prawidłowego wyciągania wniosków. Nie oceniam ich jako bardzo trudne,
niemożliwe do zdania". Michał B. - student budownictwa
na Politechnice Wrocławskiej "Na Politechnice był konkurs świadectw. Dla
niektórych wydaje się to forma łatwa. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że
na to dobre świadectwo trzeba pracować ciężko przez wszystkie lata nauki w
liceum. Nigdy nie wiadomo, ile starających się o indeks plasuje się na tym samym
miejscu. To oczekiwanie jest bardzo stresujące". Można też skorzystać z
szansy, jaką dają dodatkowe egzaminy umożliwiające uzyskanie większej ilości
punktów. Jowita Ł - studentka inżynierii środowiska na Politechnice
Wrocławskiej "Zdawałam dodatkowy egzamin z fizyki. Miałam dobre świadectwo,
ale dodatkowe punkty dają poczucie większej pewności. Polecam tę formę zdawania".
Zapytałyśmy także absolwentów, czy korzystali z dodatkowych ofert edukacyjnych,
uczestniczyli w kursach przygotowawczych, brali korepetycje. Okazało się, że w wielu
przypadkach wystarczyło solidne przygotowanie do matury, właściwy dobór przedmiotów
maturalnych. Ale czy to wystarcza? Tymon M. - student infomatyki na Politechnice
Wrocławskiej: "90% sukcesu to pracowitość, reszta to talent. Wszystko więc
zależy od nas samych. Musimy wierzyć we własne siły. Pomocne okazały się różne
formy sprawdzania swoich możliwości w ciągu czterech lat nauki- udział w olimpiadach,
konkursach".
Większość absolwentów przyznała, że wybór przyszłej uczelni powinien być
świadomy, przemyślany, i przede wszystkim zgodny z zainteresowaniami. Jednak, chcąc
zachęcić tych, którzy jeszcze w klasie maturalnej nie potrafią się określić Jarek
Ch. - student informatyki i ekonometrii na Akademii Ekonomicznej radzi: "Zawsze
należy próbować. Zrezygnowanie po pierwszym roku studiów i tak lepsze jest od braku
podjęcia jakiejkolwiek próby".
W tym tygodniu nasi absolwenci odbiorą swoje indeksy i przy dźwiękach "Gaude
Amus" rozpoczną nowy etap w swoim dorosłym życiu. Serdecznie im gratulujemy
i trzymamy kciuki!
Przygotowały:
Danuta Pawlaczek
i Liliana Komorowska |
Serwis prasowy nr 86
10-24 października 2003
|