24 listopada 2000

POLAKOM Z KAZACHSTANU

W roku 1996, uchwałą Zarządu Gminy, został powołany Społeczny Komitet przy Urzędzie Gminy w Obornikach Śląskich na rzecz repatriacji Polaków z Kazachstanu. W skład Komitetu weszli: Roman Głowaczewski, Grażyna Kral, Bogdan Sapkowski, Barbara Zuska, Genowefa Dedyńska, Anna Wolikowska.

?Podjęliśmy działania ? mówi Anna Wolikowska sekretarz gminy ? na rzecz repatriacji z wniosku rodziny Zagórskich. Kiedy już wszystkie formalności były prawie załatwione, a trwało to blisko dwa lata, rodzina, z bliżej nie znanych nam przyczyn, zrezygnowała z przyjazdu do Polski. Ponieważ wiele rodzin ubiega się o powrót do Ojczyzny, a my mieliśmy przetartą ścieżkę prawną, postanowiliśmy podjąć powtórnie działania na rzecz repatriacji z wniosku innej rodziny. Tym bardziej, że zostało zarezerwowane mieszkanie w nowowybudowanym bloku w Wielkiej Lipie, a na specjalnym koncie, z datków, zgromadziliśmy pieniądze na start życiowy repatriantów w nowych warunkach. ?

Wniosek o repatriację rodziny Dąbrowskich, poparty przez panią Genowefę Dedyńską, która w 1955 wraz z rodziną przyjechała również z Kazachstanu, został przyjęty do realizacji w roku 1998 przez Zarząd Gminy Oborniki Śląskie. W tych dniach, z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przyszło do Urzędu Gminy postanowienie o przyznaniu wiz repatriacyjnych dla trzyosobowej rodziny państwa Dąbrowskich. Pan Dąbrowski jest lekarzem, Jego żona pielęgniarką, a dorosły syn skończył szkołę górniczą. Repatriowana rodzina ma rok czasu na przekroczenie polskiej granicy od chwili przyznania wizy. W momencie przekraczania granicy automatycznie uzyskuje polskie obywatelstwo.

Na państwa Dąbrowskich, w gminie Oborniki Śląskie, czeka mieszkanie, zgromadzone na lokacie pieniądze na start i przyrzeczenie pracy dla jednej osoby w firmie Kalmex .

Z rodziną Dąbrowskich w Kazachstanie skontaktowała się telefonicznie pani Dedyńska, która mówi, że państwo Dąbrowscy gdyby mogli to natychmiast by wsiedli do pociągu i jechali do Polski. Na razie jest to niemożliwe. Otrzymanie wizy polskiej rozpoczyna dopiero procedurę uzyskania zezwolenia na wyjazd z Kazachstanu. A poczta kurierska przychodzi raz w miesiącu, potem trzeba jechać do odpowiedniego Urzędu oddalonego 1000 km, mróz jest 30 stopniowy. Procedura może potrwać jeszcze dwa, trzy miesiące.

Jeżeli ktoś chciałby pracować w Komitecie na rzecz repatriacji, lub w jakikolwiek inny sposób pomóc może zgłosić swój akces na ręce Anny Wolikowskiej. Podajemy również numer konta bankowego, na który można wpłacać datki: Bank Spółdzielczy, Oborniki Śląskie, Społeczny Komitet przy Urzędzie Gminy w Obornikach Śląskich na rzecz repatriacji Polaków z Kazachstanu. Nr konta: 1414-27006-00

 

Serwis prasowy nr 36
24 listopada 2000

Serwis prasowy nr 35
17  listopada 2000

Serwis prasowy nr 34
10  listopada 2000