 |
|
| 29 czerwca 2001
PUCHAR TRZECH MIAST W KOLARSTWIE GÓRSKIM W strugach deszczu odbyła się w Obornikach Śląskich I edycja "Pucharu 3M" w kolarstwie górskim. Terenem zmagań miłośników rowerów górskich było "Wzgórze Belweder" (w pobliżu "Grzybka"). Do zawodów zgłosiło się 36 zawodników z Obornik Śląskich, Wołowa , Wrocławia, Trzebnicy, Lubina, Brzegu Dolnego, Długołęki i Ozorowic. Imprezę przygotowaną przez pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz członków nowopowstałego "Obornickiego Klubu Rowerowego" zaszczycili także Prezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego Mieczysław Choworski, wiceprezes Jerzy Wizowski oraz Dyrektor Biura Stowarzyszenia Gmin Turystycznych Jerzy Lewandowski. Uciążliwy, zacinający deszcz sprawił, że warunki jazdy stały się bardzo trudne, w niektórych miejscach wręcz niebezpieczne. Stąd też wyniki czasowe były słabe. Trasa jednego okrążenia liczyła 4.250m. Obfitowała w liczne zjazdy i podjazdy. "Najmocniejsi" - seniorzy zaliczyli 4 okrążenia. Z opóźnieniem na trasę (jedno okrążenie) wyruszyli najmłodsi uczestnicy w kategorii "żak" i "młodzik". Równocześnie z Nimi pojechali uczestnicy w kategorii "VIP". Jednym z VIP-ów był rekordzista Guinessa w jeździe na rowerze dookoła Polski - Feliks Dąbrowski z Ozorowic. Po zakończonym wyścigu zmarzniętym, zmokniętym i zmęczonym "żaczkom" i "młodzikom" wręczono zasłużone medale i nagrody:
W następnej kolejności wystartowali zawodnicy w kategorii junior młodszy, junior i zawodniczki w kategorii dziewcząt. Po przejechaniu dwóch okrążeń zwycięzcami zostali:
Ostatnia grupa uczestników zawodów obejmowała kategorię "senior" i "masters". Warunki, w których jechali były już skrajnie trudne. Trasa rozjeżdżona, zastoiny kałuż, podłoże gliniaste - śliskie. W tej grupie walka na trasie była najciekawsza. Już na początku pierwszego okrążenia na prowadzenie wysunął się Marcin Król z Obornik Śląskich. Prowadzenia tego nie oddał aż do końca wyścigu i na mecie zameldował się z ponad 4 -minutową przewagą. W ten sposób spełniło się jego przyrzeczenie, że wyścig ten wygra. Jako drugi na mecie, po przejechaniu czterech okrążeń, pojawił się zawodnik z Trzebnicy Jarosław Łojan. Trzecim na mecie okazał się Dawid Wasilewski z Obornik Śląskich. Trudna trasa i wyjątkowo niekorzystne warunki spowodowały, że w trakcie wyścigu wycofało się kilku seniorów, min ze względu na awarie sprzętu. W wielu rowerach posłuszeństwa odmówiły hamulce. Mastersi, w liczbie czterech, po przejechaniu dwóch okrążeń pojawili się na mecie w następującej kolejności:
Uczestnicy, którzy zajęli miejsca od I do III otrzymali od Organizatorów specjalne pamiątkowe medale, dyplomy i nagrody. Zwycięzca wyścigu seniorów otrzymał dodatkowo puchar Dolnośląskiego Związku Kolarskiego. Wszyscy pozostali uczestnicy otrzymali dyplomy uczestnictwa. Serdeczne podziękowania należą się członkom Ochotniczej Straży Pożarnej z Urazu, którzy udzielili pomocy organizatorom i zabezpieczyli trasę wyścigu. Dzięki Ich wsparciu uczestnicy czuli się bezpiecznie w trakcie jazdy. Adam Stocki |
Serwis prasowy nr 57 |
 |
|