Strona główna   Gmina   Rada Miejska   Urząd Miejski   Gminne Jednostki Organizacyjne

Geografia   Historia miasta   Kultura i sztuka   Turystyka i rekreacja   Oferta inwestycyjna   Teleadresy
 

19 sierpnia 2009

            

Dożynki Gminne 2009 Kuraszków - Fotorelacja

W dożynkowej koronie

       W bieżącym roku częściej niż zwykle patrzyliśmy z niepokojem w niebo. Takich gwałtownych zmian pogody oraz częstych opadów już dawno nie doświadczaliśmy. I choć naszą gminę ominęły najgorsze kataklizmy, to jednak szczególnie rolnicy i sadownicy byli pełni obaw o tegoroczne zbiory: ich jakość, możliwość zbioru i sprzedaży.
       W chwili obecnej mamy już odpowiedzi na wiele z tych pytań. Zbiory zbóż powoli zbliżają się ku końcowi i wbrew wcześniejszym przewidywaniom nie są wcale najgorsze, a wręcz można powiedzieć, że całkiem dobre. Tylko ich ceny skupu są wyjątkowo niskie, co w sposób oczywisty odbija się na nastrojach rolników i ich dyskusjach o opłacalności upraw zbóż. Jest to też powodem do zadania pytania następnego: dlaczego ceny skupu zbóż – w porównaniu do roku poprzedniego – spadły o kilkadziesiąt procent, a ceny wyrobów z nich, w tym przede wszystkim chleba, pozostają bez zmian? Dla przykładu podam ceny skupu zbóż w naszym województwie: pszenica – 390 – 470 zł / tona, żyto – 250 – 320 zł / tona, jęczmień – 280 zł / tona, pszenżyto – 290 zł / tona.
      Zresztą i sadownicy mieli dylemat, czy jest sens zrywania wiśni, porzeczek i agrestu, skoro ich ceny zbytu niewiele były wyższe od kwoty, jaką należało zapłacić za ich zrywanie (np. ceny wiśni w skupie wynosiły 50 – 90 gr./ kilogram. A przecież w naszej gminie mamy kilku bardzo poważnych producentów tych owoców.
     Także z powodu mokrego lata niezbyt udane będą zbiory warzyw, a zwłaszcza ogórków i pomidorów, których plantacje są atakowane przez choroby grzybowe. Trochę lepiej jest natomiast z uprawami pozostałych warzyw oraz buraków cukrowych i kukurydzy. Ich plony zapowiadają się całkiem dobrze.
     Jednak, pomimo wielu przeciwności, o których pisałem wcześniej nasi rolnicy, sadownicy i warzywnicy całkiem dobrze sobie radzą, za co należą im się serdeczne podziękowanie. I niech święto plonów – Gminne Dożynki w Kuraszkowie – będą zasłużonym ukoronowaniem ich ciężkiej całorocznej pracy, za którą już teraz dziękuję!
Paweł Misiorek
Burmistrz Obornik Śląskich



Program...                                Wykaz wsi (wieńce + stoiska)
Plakat...
Mapka dojazdowa...




Serwis prasowy nr 155
 Sierpień 2009