30 października 2002
OSOLIŃSKIE BULBY, GRULE, KARŁOCHY I PYRY...
... były bohaterami Dnia Pieczonego Ziemniaka, który odbył się 4 października2002
roku w Szkole Podstawowej w Osolinie. Tu, w corocznej imprezie rekreacyjno - kulturalnej,
uczestniczyli uczniowie klas II SP nr 2 i SP nr 3 z Obornik Śląskich oraz SP w Urazie
wraz z opiekunami zaproszeni przez uczniów i nauczycieli klas I - III z SP w Osolinie.
Choć wróżby meteorologów na ten dzień nie były pomyślne, to nad Osolinem mgły i
chmury rozstąpiły się, a nawet chwilami świeciło słońce. Początek imprezy
wyznaczono na 10 rano, ale już od godziny 8 boisko i szkoła tętniły przygotowaniami.
Tatusiowie ( pan Przemysław Przystupa, Piotr Błażejewski, Zygmunt Franka ) rozpalili
potężne ognisko, w którym później piekły się ziemniaki i kiełbaski. Dookoła ognia
rozstawiono ławki oraz przygotowano stanowiska do odbycia kartoflanych konkurencji
sportowych i artystycznych. Techniczną stronę imprezy zabezpieczyli nauczyciele WF - u
Anna Grodzińska, Mirosław Rokosz, Zbigniew Domański i Janusz Stanik, a także uczniowie
klas szóstych. Przygotowaniem ziemniaczanych specjałów, którymi tradycyjnie
częstowani byli goście, zajęły się mamy (Beata Duszyńska, Iwona Petryków, Blanka
Cochara, Halina Doniec, Renata Roszczyk, Bogusława Więcek, Halina Ziółek, Leokadia
Olejnik, Beata Zdunek, Joanna Jastrzębska, Julita Kowalik, Barbara Deka, Agnieszka
Wąsik, Barbara Tomasikiewicz, Jolanta Tomaszewska, Ewa Wysocka, Iwona Skiba, Joanna
Wojewodzic, Joanna Grajewska, Joanna Zawodniak, Krystyna Wieczorek). Na czas imprezy
szkolna świetlica zamieniła się w przetwórnię ziemniaków.
Podczas, gdy frytki i ziemniaki smażyły się, na boisku trwały zabawy rekreacyjne.
Każdy uczestnik musiał spróbować swych sił we wszystkich ziemniaczanych
konkurencjach, co było odnotowywane na misternie ozdabianych ziemniaczanymi stemplami
kartach. Najwięcej emocji było przy łowieniu na wędkę ziemniaków owiniętych
siatką. Dużo śmiechu wzbudził bieg pomiędzy huśtającymi się na sznurkach
ziemniakami, których nie można było potrącić. Przygotowano także konkurencję dla
dorosłych: rzut ziemniakiem z ogonkiem na odległość i była to jedyna konkurencja,
gdzie punktowano odległość i nagrodzono trzy najlepsze osoby.
Najdalej, bo na odległość 31 metrów posłał ziemniak gość specjalny, inspektor
oświaty Krzysztof Rudzki. Nieznacznie bliżej lądowały ziemniaki Przemysława Przystupy
i Barbary Pałki.
Dzieci utalentowane plastycznie mogły dać upust swojej wyobraźni i stworzyć
jesienny pejzaż ziemniakiem malowany. Wszystkie prace można było podziwiać w
"galerii na płocie". Podziw wzbudziły również piękne totemy wykonane z
warzyw, owoców, kolorowych liści i innych darów jesieni. Jeszcze przed przerwą na
posiłek, przedstawiono w telegraficznym skrócie historię głównego bohatera tego dnia
-ziemniaka.
Potem nad Osolinem rozniosła się smakowita woń ziemniaków pieczonych i smażonych
pod postacią placków i frytek. Ten wspaniały zapach uszlachetniła delikatna nuta
pieczonych kiełbasek. Było to niewątpliwie wysokokaloryczne śniadanie, ale po
sportowych i plastycznych konkursach apetyty wszystkim dopisywały. Po rozkoszach dla
ciała (które przerwał niestety deszcz) przyszedł czas na coś dla ducha. Już w sali
gimnastycznej mali poeci popisywali się swymi utworami, dla których inspiracją był
najzwyklejszy ziemniak.
Niestety czas przeznaczony na zabawę upłynął bardzo szybko i choć żal było się
rozstawać, goście musieli wsiąść do autobusu i wrócić do swoich szkół, do
których oprócz miłych wspomnień i wrażeń zabrali wiele pomysłów na jesienne zabawy
na świeżym powietrzu pamiątkowe dyplomy. Przygotowanie i przeprowadzenie Dnia
Pieczonego Ziemniaka możliwe było dzięki ogromnemu zaangażowaniu nauczycieli SP w
Osolinie: Haliny Cieśli, Danuty Kościołek, Mirosławy Sobków, Jadwigi Sawickiej i
Elżbiety Hadyś-Grad oraz Renaty Ortaszewskiej i księdza Roberta Masternaka. Dobrym
duchem imprezy była dyrektor Maria Jaskólska, która pomimo natłoku obowiązków
znalazła czas, by zasiąść przy ognisku i wziąć udział w sportowych zmaganiach z
ziemniakiem.
Dyrekcja SP w Osolinie dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji
i prowadzenia Dnia Pieczonego Ziemniaka, a szczególnie Wytwórni Pasz w Skokowej za
udostępnienie sprzętu kuchennego.
Wszystko kręciło się wokół ziemniaka
Ziemniaczane konkurencje sportowe:
Łowienie ziemniaka na wędkę...
... slalom ziemniaczany ...
... wyliczanka ziemniaczana ...
... rycerski turniej ziemniaczany.
Ziemniaczane zajęcia plastyczne:
"galeria na płocie" - prace na temat ziemniaka powstały przy pomocy
ziemniaczanych stempli.
Ziemniaczany posiłek:
osolińskie mamy przygotowują ziemniaczany posiłek.
|
Serwis prasowy nr 74
7 października 2002
|