KAZIMIERZ M. PUDŁO
Pamięć historyczna i kulturowa mieszkańców Dolnośląskiej Ziemi
Obornickiej
Publikowane: Studia Salvatoriana Polonica 3(2009),
s. 231-249
Uwagi końcowe
Pamięć historyczna i kulturowa mieszkańców Dolnośląskiej
Ziemi Obornickiej, utrwalona na stronach obu publikacji źródłowych,
jest lekturą pouczającą i wzruszającą swoją siłą wyrazu. Nie będzie,
jak się wydaje, nadmierną przesadą stwierdzenie, że przyczynili się
Oni swoimi wspomnieniami nie tylko do pogłębienia zbiorowej
samoświadomości, lecz również włączyli się do ogólnej wspólnoty
pamięci narodowej. Nie wszystkie zachowane przez nich w pamięci
zdarzenia i przeżycia, mogły być w tym opracowaniu ukazane, ale też
nie wszystkie z okresu Polski Ludowej i nowej Rzeczypospolitej
zostały ujawnione dlatego, by już nie antagonizować lokalnych
stosunków międzyludzkich[70] .
Burmistrz, Paweł Misiorek, we wstępie do publikacji My,
Oborniczanie, napisał: „Mogę tylko żałować, iż pomimo wielu ogłoszeń
i próśb, nie wszyscy zechcieli lub mogli podzielić się swoimi
historiami rodzinnymi czy osobistymi. Obiecuję – będzie jeszcze taka
możliwość w najbliższej przyszłości”[71] . To dobre zobowiązanie
prowadzenia dalszej pracy nad zbieraniem dokumentacji biograficznej
mieszkańców Dolnośląskiej Ziemi Obornickiej, i Verbum nobile debet
esse stabile![72].
---------------------------------------------------------
[70] „To miałem na
względzie”, powiedział w rozmowie ze mną jeden z autorów pamiętników!
Lipiec 2006.
[71] P. Misiorek,
Chwila – tytułem wstępu, w:
My, Oborniczanie, [s. 3].
[72] „Słowo
szlacheckie powinno być dotrzymane!”.