 |
|
| 20 maja 2003
TAK TRZYMAĆ Zatrzymaliśmy czas - by zachować przeszłość naszego regionu W naszej wsi, w 1962 roku społecznymi siłami przy wsparciu ówczesnych obornickich władz i przychylności GS został wyremontowany lokal, który przeznaczono na Klub Rolnika. Do dnia dzisiejszego prowadzona jest w nim praca kulturalno-oświatowa: praca z dziećmi, konkursy, wystawy, spotkania z ciekawymi ludźmi. Działa kabaret "Sołecka Strzecha", a od 20 lipca 1964 roku zespół śpiewaczy "Malwy", założony przez Teresę Łabatę. Na wielu naszych podwórkach można znaleźć sprzęty używane przez naszych przodków: pługi, sieczkarnie, wozy itp. Najczęstsze rekwizyty to: bicze, dzwonki, kagańce, tary służące dawniej do prania odzieży, itp. Zgromadziliśmy wiele przedmiotów służących do produkcji żywności: maśnice, stolnice, cedzidła, drewniane łyżki i naczynia. Przy okazji różnych imprez częstujemy gości tradycyjnym żurkiem kuraszkowskim oraz kapustą zasmażaną z dodatkiem owoców. Tymi okazjami jest również pokazywanie przez zespół dawnych obrzędów np.: wesele dolnośląski, dożynki, darcie pierza. Kulturą ludową staramy się zainteresować młodzież, by po nas oni przejęli zwyczaj kultywowania wiejskiej tradycji. Udało się nam zarazić naszą śpiewaczą pasją młode osóbki, które od pewnego czasu z nami występują. W naszym środowisku dbamy także o losy zabytków, dlatego pojęliśmy się renowacji i rozbudowy kaplicy. Neogotycka kaplica zbudowana w II połowie XIX wieku była zbyt mała na potrzeby dzisiejszego Kuraszkowa. Mieliśmy dwie możliwości: albo wznosić nowy obiekt sakralny, albo rozbudować już istniejący. Zdecydowaliśmy się na drugie, aby to, co wybudowali nas przodkowie nie uległo zniszczeniu. W lipcu 1997 roku po sporządzeniu odpowiednich dokumentacji i uzyskaniu wszelkich pozwoleń rozpoczęliśmy rozbudowę. Pracowaliśmy wspólnie w czynie społecznym, co dodatkowo przyczyniło się do silniejszej integracji środowiska. Jednocześnie uporządkowaliśmy teren przyległy do kaplicy starając się zachować resztki ocalałych nagrobków przedwojennych mieszkańców. Piękna ludowa tradycja kultywowana przez kuraszkowskich pasjonatów została ostatnio
uwieczniona przez Stanisława Patera w filmie "W Kuraszkowie Jerzy Abrycki
|
Serwis prasowy nr 81 |
 |
|
